Jura to chyba najmniej znany region winiarski we Francji a co za tym idzie i na świecie. Wapienne i gliniaste gleby porośnięte są najczęściej starymi krzewami co daje wina oryginalne i niebanalne.
Właśnie tu powstają jedne z najlepszych, najciekawszych win na świecie Vine Jaune.
Podobno nie ma w tym żadnej przesady, wino dosłownie jest mocno żółte, niestety nie piłem ale zainteresowanych odsyłam na bloga kolegi.
Savagnin który jest jedną z najstarszch odmian francuskich i Chardonnay to dwa najważniejsze grona uprawiane w Jurze. W naszym kraju prędzej kupimy polskie wino niż z Jury ale mi się udało wygrać mały konkurs i w nagrodę dostałem właśnie chardonnay z Jury.
Wino jest w dość oryginalnej butelce choć nie tak jak Vine Jaune, nie jest też tak żółte ale na pewno ma mocniejszy kolor niż inne chardonny.
Wino bardzo bogate w przeróżne aromaty, od jabłka zaczynając po miód i owoce egzotyczne kończąc.
W ustach dość mineralne, spora kwasowość idealnie wkomponowana jest w aromaty zielonego jabłka.
Wino niezwykle skoncentrowane, potrzebuje trochę czasu by całkowicie się otworzyć.
Wrażenia niesamowite, nigdy wcześniej nie piłem tak nieoczywistego wina, muszę uprzedzić że nie jest to łatwe wino, nie polecam początkującym. Mineralne aromaty powodują że wino jest dość suche do tego dochodzi kwasowość i zapach zmywacza do paznokci.
Jestem gotów stwierdzić że jest to jedno z najciekawszych białych win jakie piłem.
Wino kosztuje 69 PLN więc nie jest to mało ale warto czasem zapłacić więcej i wypić coś innego.
1 komentarz:
Mnie też nie tak dawno jedno Chardonnay (którego jako szczepu raczej nie lubię) pozytywnie zaskoczyło swoją mineralnością. Wina potrafią jednak zaskoczyć całkowicie. :)
Prześlij komentarz