wtorek, 30 września 2008

Super Alzacja w super cenie !


Eva Liebe Pinot Blanc kupiłem do risotto ale zjedliśmy z tortellini i okazało się świetnym wyborem.
Owocowe, delikatne nawet z wyczuwalną słodkawą nutą na końcu. Wino o aromacie zielonych jabłek, limonki i cytrusów.

Nic nie wiem o producencie ale ma u mnie dużego plusa, polecam.

Świetne wino z Alzacji w cenie 29 PLN.
Podobno Pinot gris też fajne, więcej dowiecie się tutaj

Alu

czwartek, 25 września 2008

Wrażenia z degustacji

Tak jak obiecałem wcześniej dziś będzie o degustacji win firmy Osborne na którą czekałem z niecierpliwością, lecz za nim przejdę do omawiania win opowiem trochę o samym producencie.

Firma Osborne jest jedną z najstarszych firm w Hiszpanii.
Historia firmy sięga XVII wieku kiedy młody angielski kupiec Thomas Osborne Mann osiadł Cadiz. Thomas wszedł w spółkę z Longeran & White, przodującą firmą handlarzy win. Następnie przeniósł się do El Puerto de Santa Maria .
Największy rozkwit firmy przypadł na lata 1935 i 1972 gdy była prowadzona przez Ignacejo Osborne Vazquez, sławę firmie przyniosła Brandy Veterano która była i jest do dziś znana w całej Hiszpanii.
Firma jako jedna z pierwszych wykorzystała telewizje do reklamy swoich produktów,
w latach 60- tych miała miejsce słynna kampania „Veterano tiene eso” gdzie twarzą była modelka Elena Vaduque

Po śmierci Ignajo prezesem został jego syn który pełni swoja funkcje do dziś.
Firma prócz alkoholi zajmuje się produkcją soków owocowych, ma swoja wodę i sieć restauracji.
Osborne Group po dziś dzień jest rodzinnym biznesem, nowoczesna, z własna tożsamością, zarządzana efektywnie firma. Jest jednocześnie wiodącą marką na własnym i międzynarodowym rynku.

Teraz jak już wiemy jak doszło do powstania firmy mogę opowiedzieć o winach którę próbowałem na degustacji.

Muszę przyznać że bardzo lubię wina hiszpańskie więc z niecierpliwością czekałem na otwarcie pierwszej butelki.
Do spróbowania były wina z najważniejszego winiarskiego regionu Hiszpanii Kastylii, oraz sherry.

Dwa pierwsze wina były z serii Solaz, kupaż Merlot-Tempranillo i Shiraz-Tempranillo.

Po kupażu merlota z tempranillo spodziewałem się wina łagodnego,spokojnego, a tu niespodzianka,wino bardzo wyraziste, agresywne.
Wino spędziło w beczkach z Amerykańskiego dębu ok 4 miesięcy dzięki czemu wyczuwalne są nuty maślane. Na początku wyraźnie alkoholowe ( 13,5 % ) ale z upływem czasu alkohol zanika i możemy cieszyć się aromatami wiśni oraz porzeczek.
Ogólnie wino oceniam pozytywnie ale do zachwytu to jeszcze trochę brakuje.

Druga mieszanka dała wino dość łagodne ale z mocnymi taninami. Wino leżakowało 8 miesięcy w beczce i zapewne dlatego było gładsze od poprzedniego. Wino o mocnym ciemnym kolorze i aromacie leśnych owoców. Zdecydowanie w tym przypadku shiraz zdominował tempranillo,
w winie można wyczuć charakterystyczne dla shiraza nuty pieprzne.
Myślę że idealnie komponowało by się z dojrzałymi serami.

Moim zdaniem wino lepsze od poprzedniego.

Oba wina w cenie 35 PLN co uważam za rozsądną cenę do jakości.



Na to wino liczyłem najbardziej, Plular.
Wino powstało z czterech szczepów: Merlot, Petit Verdot, Shiraz, Cabernet Sauvignon co już mnie bardzo zaciekawiło.
Wino o bardzo głębokim wiśniowym kolorze, w kieliszku wyczuwalne wiśniowe nuty z domieszką czekolady. Idealnie wyważone, z miłą maślaną końcówką. Wino dojrzewało 14 miesięcy w beczkach i zapewne dlatego jest tak gładkie.
Jest to wino intensywne, pełne, aromatyczne które z czystym sumieniem polecam.
Musze jednak uprzedzić że ma jeden minus, jest zbyt krótkie jak na wino w cenie 59 PLN.



Ostatnim z win czerwonych było Dominio de Malpica.
W 100% powstało z Cabernet Sauvignon co dało się wyczuć natychmiast.
Zdominowane przez czerwoną porzeczkę pod każdym względem, ( aromat, smak ). Na szczęście wino leżakowało rok w dębie dzięki czemu stało się gładsze i spokojniejsze, jeśli ktoś lubi Caberneta to polecam.

Plus dla producenta za odwagę i zrobienie wina w 100% ze szczepu Cabernet Sauvignion.

Mogłoby być troszkę tańsze, cena 49 PLN.




Na koniec poczęstowano nas chlubą Hiszpanii Sherry.
Jak zawsze bezrocznikowe, starzone metodą „solera”.
Sherry o bogatym, głębokim bursztynowym kolorze. Wyśmienity aromat orzechów włoskich. Delikatnie słodkie, można pić z kostką lodu.
Fajna cena jak za tak przyjemne sherry , 34 PLN.


Degustacje uważam za udaną, ciekawie poprowadzona, sympatyczni ludzie, miła atmosfera i ciekawe wina.


Alu

poniedziałek, 22 września 2008

Byk Osborne symbolem Hiszpanii

Najbliższą środę wybieram się na degustacje win Hiszpańskich na której będą
królować wina od bardzo znanego producenta Osborne.


O winach i Grupie Osborne opowiem po degustacji a dziś parę ciekawostek o byczkach, znaku towarowym firmy Osborne.


Wszystko zaczęło się w 1956 r.w głowie malarza i grafika Manolo Pietro który zaprojektował sylwetkę byka. Rok później pierwsze byki pojawiły się przy szosach jako reklama brandy Veterano.



Ciężkie czasy dla byków nastały w 1988 r. gdy w całej Hiszpanii zabroniono stawiania reklam przy szosach. Firma musiała usunąć szyldy reklamowe by byki mogły pozostać.



Jednak okazało się że życie byka nie jest łatwe i następny przepis z 1994 r nakazywał usunięcie byków ze wszystkich dróg w całym kraju.
Jednak po gwałtownych reakcjach ludzi kultury, dziennikarzy, Sąd Najwyższy Hiszpanii zlitował się nad byczkami i pozwolił im zostać.



Obecnie w całej Hiszpanii stoi 90 byków, lecz nie wszędzie można je spotkać ( Murcja, Katalonia).



Na pewno 100% byka z blachy który wazy razem z konstrukcją waży ok 50 ton można spotkać w El Puerto de Santa Maria w Andaluzji gdzie mieści się siedziba Grupa Osborne.



Byki Osborne'a zagościły na dobre w kulturze Hiszpanii i nie tylko jako reklama, sam widziałem nadruki na koszulkach, lub kartki pocztowe z bykiem Osborne'a.

Jednak nie cała Hiszpania toleruje byka jako symbol, Galicyjczycy mają krowę a
Katalończycy chcąc być oryginalni wypracowali swój symbol, OSŁA


Podobno ta rasa Katalońskiego osła charakteryzują się większym wzrostem w porównaniu do swoich krewniaków. Ciekawe czy to ich przekonało ?

Alu

niedziela, 21 września 2008

Niebiańskie Riecioto


Minął rok od naszej podróży poślubnej po ( między innymi) winnicach.

Doskonała okazja by zajrzeć do "piwniczki". W ciągu roku było dużo dobrych okazji do degustacji więc zapas wyjątkowych win skurczył się do dwóch sztuk. Po długiej naradzie z żoną otworzyliśmy Recioto della Valpolicella (jest jeszcze Amarone ale postanowiliśmy, że musi zaczekać na inną okazję).

słów braknie...


Iście niebiańskie wino, czekoladowo-wiśniowe akcenty, troszkę rodzynek plus idealna kwasowość na końcu i mamy idealny przepis na rewelacyjne wino deserowe.


Przepis będzie kompletny jeśli wino powstanie w okolicach Werony ze szczepów Corvina Veronese i Rondinella. Przed rozlaniem do butelek musi poleżeć przynajmniej rok w beczce i wtedy powstanie wino które urzeknie nawet najbardziej wybredne podniebienie.

Moje Recioto powstało w winnicy z okolic Werony Recchia, niestety w Polsce wino z tej winnicy nie jest dostępne ale myślę że inne Recioto będzie równie znakomite jak te które właśnie pije.


Romeo i Julia polecają Recioto,

my również;-)

Alu i Go gościnnie















sobota, 20 września 2008

Pierwsze koty za płoty


Dziś otworzyłem butelkę wina które zrobiło na mnie super wrażenie, delektując się aromatem malin, przypraw, lukrecji pomyślałem że warto by było podzielić się swoją opinią z innymi.

W sieci można znaleźć sporo informacji co jak smakuje i z czym się to je ale mam wrażenie że mało w tym wszystkim osobistych odczuć, suche opisy bez emocji.

Postaram się pisać o winie tak jak to czuję i widzę, nie oddaje się modzie więc zapewne więcej będzie o winach z europy co nie oznacza że Nowy Świat jest u mnie przegrany.

Opinie będą bardzo subiektywne ale chyba właśnie o to chodzi,
mogę słabo ocenić wino za 100 PLN a zachwycić się winem z dolnej półki, wszystko jest możliwe.

Muszę uprzedzić ze nie jestem dyplomowanym somellierem, swoja wiedzę zdobyłem pijąc i czytając, co uważam za najlepszy sposób na poznanie tego cudownego świata jakim jest Wino.



Zapraszam więc do śledzenia i komentowania.



Alu