Burgundia obok Bordeaux to chyba najbardziej znany region winiarski we Francji.
Rozciąga się między Auxerre na północy aż po Lyon na południu, dzieli się na kilka podstawowych podregionów: Yonne (z Chablis), Côte de Nuits,
Côte de Beaune ,Côte Chalonnaise- te dwa regiony to serce Burgundii zwane Cote D'or, Mâconais i Beaujolais który stanowi południowy przyczółek Burgundii.
System apelacyjny jest strasznie pogmatwany więc nie będę się rozpisywał jedno co jest proste to szczepy jakie się uprawia w Burgundii, są to: Pinot noir i Chardonnay. Spotkać również można Buorgogne Passetoutgrains wino z gron Pinot noir i Gamay oraz Bourgogne Aligote.
Musimy pamiętać że burgunda pijemy schłodzonego, czerwonego do 16-17 C
białe nie powinny być zbyt schłodzone. Im większy biały burgund, tym wyższa temperatura podawania nawet do 14 C.
Burgundy niestety dobrze się cenią więc nie szalałem i kupiłem Macon Bussières, Domaine des Terreaux. Posiadłość położona w Bussieres 10 km na zachód od Macon, od wielu pokoleń jest w rodzinie Isabelle i Michel Pornay.
Wino może nie jest z najwyższej pólki ale przyzwoite, bliżej mu jednak do sąsiada Beaujolais niż do klasycznego burgunda. Winę ponosi tu Gamay którego jest 50% reszta to już Pinot Noir. Ładny, jasno czerwony kolor, w ustach lekkie owocowe bez dodatków wanili ( nie dojrzewa w beczkach ). Fajne, niezobowiązujące wino, polecam burgundy gdyż jest to inny winny świat, Pinot Noir z Nowego Świata nigdy nie będzie miał charakteru tego z Burgundii.
Cena 45 PLN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz