Amarone to jedno z moich ulubionych win. Półtora roku temu na wakacjach w Weronie udało mi się nabyć takie winko w super cenie.
Długo czekałem by otworzyć butelkę ale po ostatniej wizycie u przyjaciół ciężko by było wypić jakieś słabe wino.
Sam proces produkcji jest bardzo ciekawy,
dla tych co nie wiedzą jak powstaje Amarone
odsyłam tu, krótko i sensownie.
Amarone Ca Fornari 2003 jest rewelacyjne, mocny rubinowy kolor, w ustach smak śliwki w czekoladzie.
Długie, zrównoważone, na końcu czuć nawet nutkę kakao, w porównaniu do Amarone jakie piłem ostatnio na degustacji o klasę albo i dwie wyżej.
Zęby wygladają jak po dobrej imprezie wampirów, wino jest skoncentrowane i gęste, aż chce się ugryść.
Szkoda tylko że w Polsce ceny sensownego Amarone są tak wysokie,
super cena za jaką kupiłem Ca Fornari to 13 Euro w sklepie specjalistycznym, w naszym kraju widziałem te wino najtaniej za 200 PLN.
Z każdym kieliszkiem coraz lepsze szkoda tylko że już zbliżamy się do końca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz