sobota, 17 stycznia 2009

Najpierw wino potem kino

"Młode Wino" ( Bobule ) to następny film z winem w tle, by lepiej się oglądało postanowiliśmy z małżonką wcześniej się przygotować i wypić wino.
Mimo że film czeski to wino wybraliśmy z Chile, Vina Requingua seria Toro de Piedra reserva.
Butelka solidna, ciężka, bardzo zachęca, do wyboru był Cabernet Sauvignon, Cabernet z Carmenere lub Cabernet z Syrah, my wybraliśmy Caberneta z Syrah.
Wino smakuje jak by rzeczywiście dojrzewało 12 mies. w beczce, jest solidne i gładkie.
Mocny ciemny kolor, pachnie mocno jeżynami, na początku dość ostre ale z czasem bardzo zyskuje, nabiera ogłady. Porządne wino z Chile, intensywne z taninami które wydają się nawet trochę słodkawe, dużo owocu z dodatkiem wanilii. Czym dłużej stoi otwarte tym jest coraz lepsze, nawet alkohol który dominował na początku znikł, fajne wino ale raczej do mięska niż do telewizora.
Podsumowując, dobry produkt z Chile za 39 PLN.
Dam znać jak podobał się film.

Brak komentarzy: