piątek, 28 listopada 2008

Przyjemna Australia



Coldridge to mieszanka cabernet i shiraz z południowej Australii.
Wino miękkie, owocowe z lekką nutą pieprzu którą zapewne dał shiraz.
Podoba mi się w winie że nie jest bardzo wyraziste jak potrafi być Nowy Świat, przyjemnie się pije, z kieliszka nie przemawia agresja a spokój i równowaga dwóch szczepów.
Na samym początku czuć słodkawy waniliowy posmak, to dąb w którym wino spędziło trochę czasu zostawił swój ślad.
Wino ma 13,5 % a wąchając i pijąc nic nie zdradza takiej zawartości procentów, plus.
Przyznam że jestem mile zaskoczony, za cenę 29 PLN w promocji jest super.
Minusem dla niektórych może być zakrętka ale osobiście uważam że na ten szczegół nie ma co zwracać uwagi.

Brak komentarzy: